| No nareszcice o wiośnie nie tylko słychać, ale i ją widać, a przede wszystkim - czuć. W związku z nastąpieniem pierwszej cieplutkiej i wiosennej soboty, postanowiliśmy troszke popracować nas naszymi chrupkami. I tak - Gumisi Combo, po zaliczeniu myjni, wzięło udział w sesji fotograficznej. Natomiast Tygrysek Mario, po dwóch latach stania w swojej zagródce, dostał nowy akumulator i - po paru godzin czyszczenia całego układu paliwowego - został odpalony. Nie wiem, czy z testowej przejażdżki bardziej cieszył się Mario czy ja :D Wobec tego, zapraszam do Galerii Zdjęć... |
|
A mój Tygrysek stoi gdzieś za Warszawą i przygotowuje się do nowego image. Niestety, przed najbliższym zlotem majowym jeszcze się go nie doczeka :( Do ulubionych (0) | Zacytuj | Odsłon: 8485 | Drukuj
1. Sprostowanie Dodane przez
Ten adres email jest ukrywany przed spamerami, włącz obsługę JavaScript w przeglądarce, by go zobaczyć
, w dniu - 14-04-2009 23:02 "Natomiast Tygrysek Mario, po dwóch latach stania w swojej zagródce, dostał nowy akumulator i - po paru godzin czyszczenia całego układu paliwowego - został odpalony. " Chciałbym sprostowac, bo w opracowanie wkradł się błąd. Tygrysek po 2 latach stania po wlozeniu aku odpalil z pierwszego zakrecenia, czego swiadkiem jest Gumiś, bo Akaka jescze nie bylo. Tyle ze po minucie pracy zdechl , bo przewod paliwowy sparcial, wiec autko chodzilo tylko tyle ile mialo wachy w przewodach . A tak wogole to bydle odpalilo i chodzi przepieknie, nie szarpie, ryczy jak zarzynana świnia i wogole jest mega wypas .
|
2. Dodane przez Akak, w dniu - 15-04-2009 22:48 To nie był "błąd" mój drogi, tylko skrót myślowy, bo co to za "odpalenie" wozu, skoro zaraz zgasł? ... to jak by pszczółka usiadła na kwiatku i zaraz spadła...albo jak by Mario...no nie ważne
|
3. Dodane przez
Ten adres email jest ukrywany przed spamerami, włącz obsługę JavaScript w przeglądarce, by go zobaczyć
, w dniu - 15-04-2009 22:55 Drogi przyjacielu, proszę więc nie stosować więcej skrótów myślowych, ponieważ autko odpalilo i chodzilo okolo 2 minut a nie zaraz zgasło, czyli chodzilo tyle ile mialo wachy w przewodach. Tak to jest jak sie pisze wymyślając historie nie widząc naocznie, to tak jakby opowiadać że bączek bzyknął pszczółkę, bo kolega mowił, a w rzeczywistości to pszczółka bzykała się z pszczółką, tylko kolega gówno widział :P.
|
4. Dodane przez Akak, w dniu - 15-04-2009 23:51 ale masz moj friend fantazje - bzykająca się pszczółka z pszczółką...no dobrze że nie bączek z bączkiem tak czy siak dziecka z tego nie było bo...bączkowi czy też pszczółce coś się przytkało czy sparciało i meritum sprawy nie dotarło tam, gdzie dotrzeć miało...a przynajmniej nie do czasu aż przyjechałem
|
Tylko zalogowan użytkownicy mogą komentować materiały . Proszę zaloguj się lub zarejestruj. Powered by AkoComment Tweaked Special Edition v.1.4.6 AkoComment © Copyright 2004 by Arthur Konze - www.mamboportal.com All right reserved |